Wielu spośród wolontariuszy WPN jest związanych z Puszczykowem. Są wśród nich byli i obecni mieszkańcy oraz sympatycy tego miasta. Bywamy tu często, zarówno podejmując akcje sprzątania, jak i korzystając z uroków miejsca o bogatej historii i dużych walorach przyrodniczych. Urzeka nas nie tylko jego położenie w otoczeniu lasów Wielkopolskiego Parku Narodowego, ale i jego dziedzictwo historyczne.
Chcemy podzielić się dokumentem, który Piotr Rubisz (koordynator Wolontariatu WPN) znalazł w rodzinnych archiwach. To tekst z 1949 r. prawdopodobnie napisany przez ówczesnego proboszcza parafii w Puszczykowie ks. Kazimierza Pielatowskiego. Był on przyjacielem jego dziadków, Jadwigi i Władysława Saganów. Tekst ten mówi o historii puszczykowskiego kościoła i nawiązuje do dziejów miasta oraz okolic. Może stanowić ciekawostkę dla mieszkańców i miłośników Puszczykowa położonego " [...] na piaszczystych, słonecznych polanach ścielących się wśród sosnowych lasów i morenowych wzniesień, nad srebrną wstęgą malowniczej Warty [...], które " [...] stało się centrum Wielkopolskiego Parku Narodowego"
( Klikając na zdjęcie można zobaczyć tekst w powiększeniu)
Ciekawa pamiątka i bardzo miło czyta się🙂
OdpowiedzUsuń