Jak wiemy z poufnych źródeł, Artur przedkłada faworki nad pączki.
Może dlatego, że faworki, zwane też chrustami lub chruścikami, kojarzą się z leśnym chrustem? A może dlatego, że przyjemnie chrupią niczym śniegowa pokrywa leśnych tras narciarskich
w Wielkopolskim Parku Narodowym ,a cukier puder lekko z nich opada niczym śnieg z trącanych w biegu gałązek?
Tak czy inaczej trzeba się ruszyć. Najsłodsza to dziś przyjemność.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz