Świeże ślady bytności homo sapiens w Wielkopolski Park Narodowy zauważone dziś przez Jakuba.
Chyba komuś marzyło się znokautowanie Mike'a Tysona, ktoś inny może pomyślał, że w Kociołku warzy się grzaniec, bo przyszedł z kieliszkiem, ale zabrać z powrotem zapomniał... Obok głazu Wodziczki ktoś porzucił chusteczki i rękawiczki.
Tak, widać, że człek tędy przechodził...
🚶🚶♀️🚶♂️
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz